Nauka języka angielskiego – jak zacząć myśleć po angielsku i przestać tłumaczyć w głowie?

Znasz to uczucie, kiedy w szkole lub w pracy chcesz powiedzieć coś po angielsku, a zdania w Twojej głowie układają się idealnie tyle że… w języku polskim? W tej sytuacji większość osób wybiera zazwyczaj jedną z dwóch możliwości. Grupa pierwsza, czyli wszyscy ci, którzy nie boją się ryzyka i zaczynają mozolnie tłumaczyć w głowie każde słowo z cichą nadzieją, że poszczególne wyrażenia po dosłownym tłumaczeniu przyjmą odpowiednie znaczenie, natomiast druga grupa to osoby, które przez stres… nie są w stanie wydusić z siebie ani słowa. Jeśli zaliczasz się do którejś z tych grup, to dziś podpowiem Ci, jak raz na zawsze zapomnieć o tłumaczeniu w głowie lub przy użyciu translatora i zacząć naprawdę myśleć po angielsku!

Podkręć swój angielski – reaguj swobodnie i komunikuj się atrakcyjnie 

Każdy, kto bierze się za naukę języka angielskiego marzy o tym, by posługiwać się nim tak samo sprawnie i elokwentnie jak językiem ojczystym. Chęć precyzyjnego komunikowania się ze swoim rozmówcą to coś naturalnego. Jeśli marzysz o tym, by przełamać swoje bariery komunikacyjne i zacząć władać angielskim jak prawdziwy native speaker zacznij od nauki tzw. reakcji językowych. Są to zwroty i wyrażenia, które naprawdę usłyszysz na ulicach Londynu, i choć w dosłownym tłumaczeniu nawet nie podejrzewałbyś, że właśnie o to chodzi, to są one naturalnymi, wyuczonymi reakcjami, które stosuje się w konkretnych sytuacjach, a ponadto wpływają one na płynność i atrakcyjność twojej komunikacji. Nie bój się języka i reaguj- dosłownie na wszystko! 

Dlaczego tłumaczenie w głowie nie ma sensu? 3 powody, które dadzą Ci do myślenia

Po pierwsze- trwa zdecydowanie za długo! Ułożenie perfekcyjnego zdania w głowie po polsku zajmie Ci może niecałe kilka sekund, ale teraz pomyśl o tym, ile czasu potrzebujesz na to, by przetłumaczyć je tak, by po angielsku brzmiało tak samo atrakcyjnie? Minutę… może dłużej? Mogę się założyć, że ani Ty ani Twój rozmówca nie macie ochoty tyle czekać na odpowiedź z drugiej strony. Po drugie – czasami, a właściwie nawet dość często zdarza się tak, że niektórych zdań lub wyrażeń nawet nie mamy szansy przetłumaczyć dosłownie. Jeżeli kiedykolwiek podjąłeś się samodzielnego, dosłownego tłumaczenia idiomów lub powiedzeń, to na pewno doskonale wiesz, że nie kończy się to dobrze, ponieważ są to zwroty charakterystyczne dla danych kręgów kulturowych i w języku obcym nie mają żadnych wartości użytkowych. 

Sprawdzone sposoby na pożegnanie z translatorem

Chcesz wziąć się za swój angielski na poważnie i wreszcie zapomnieć o tłumaczeniu w głowie, ale nie wiesz jak zacząć? Po pierwsze musisz pamiętać, że efektywna nauka języka angielskiego zaczyna się od nauki słówek, ale nie byle jakiej a koniecznie zawsze w kontekście! Wiele osób zmaga się problemem, jakim jest brak umiejętności poprawnego używania słówek w zdaniu. Ucząc się słówek poprzez zapamiętywanie całego zdania lepiej zrozumiesz jego sens i poznasz możliwości zastosowania w różnych sytuacjach. Zapamiętywanie całych zdań lub zwrotów pomoże Ci naturalniej i swobodniej używać ich w zdaniach. Po drugie- bądź kreatywny i staraj się parafrazować. Ile razy zdarzyło Ci się tak, że chciałeś opowiedzieć o czymś swojemu rozmówcy, ale w Twojej głowie zapanowała kompletna pustka i za nic na świecie nie byłeś w stanie przypomnieć sobie, jak poprawnie nazwać daną rzecz lub czynność? A komu nigdy się to nie zdarzyło, niech pierwszy rzuci słownikiem. Jeśli następnym razem zdarzy Ci się podobna sytuacja- spróbuj opisać to używając wszystkich innych słów, które znasz. To świetna umiejętność i wbrew pozorom wcale nie świadczy o niższym poziomie, a wręcz przeciwnie! To właśnie umiejętność wyrażania tego samego na różne sposoby jest charakterystyczna dla kompetencji na zaawansowanym poziomie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *